Jednym z większych parków w dzielnicy Kreuzberg jest właśnie Görlitzer Park. Nazwa dla Polaków brzmi znajomo, bo rzeczywiście odnosi się do miasta Görlitz (po polskiej stronie Zgorzelec). Dlaczego jednak tak nazwano park w Berlinie? W XIX wieku znajdował się tu dworzec kolejowy Görlitzer Bahnhof. Pociągi odjeżdżały na południowy wschód od Berlina, do Görlitz (Zgorzelca) i Wrocławia. Pod koniec wojny, w 1945 r., dworzec był strategicznym punktem w walkach o Berlin, w tym czasie obiekt został bardzo zniszczony. Po wojnie stacja powoli traciła na znaczeniu, aż do roku 1951, w którym pociągi pasażerskie przestały kursować. Przez wiele lat teren wokół opuszczonego dworca zarastał i dziczał. Dopiero na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych obszar został uporządkowany, ogrodzony, zasadzono rośliny i powstał tu park. Obecnie o przeszłości tego miejsca przypominają budynki magazynów czy resztki torów kolejowych. Co ciekawe, nazwa Görlitzer Bahnhof przetrwała, nosi ją okoliczna stacja U-bahn.
Görlitzer Park to enklawa zieleni, która powstała przede wszystkim dzięki staraniom mieszkańców. To oni postulowali, by teren wokół byłego dworca przeznaczyć na park i miejsce do zabawy dla dzieci. Dziś widać, że te działania się opłaciły i dzieci znajdą tu naprawdę wiele atrakcji. Jest tu duży plac zabaw, ale przede wszystkim dziecięca farma. Na ogrodzonym terenie mieszkają zwierzaki, takie jak kucyki, owce czy kury. W tym miejscu maluchy mogą wziąć udział w różnych zajęciach edukacyjnych. Natomiast zimą, na amatorów sanek, czeka specjalny tor o długości 80 metrów! W Görlitzer Park znajduje się także boisko piłkarskie, ale także miejsce do gry w minigolfa. Tę atrakcję oferuje Park Cafe, kawiarnia ulokowana w jednym z dworcowych magazynów. Niestety, nieco dziki charakter tego terenu się utrzymał. Park znany jest także z tego, że sprzedawane są tu narkotyki. Dlatego do Görlitzer Park najlepiej wybierać się w kilka osób w ciągu dnia. Berlińczycy na swój park mówią w skrócie „Görli”.
Foto i tekst: Magda Rocka